19 stycznia odwiedziliśmy lokalną piekarnię w Libiążu, uczestnicząc wraz z dziećmi w warsztatach pieczenia chleba. Dzięki uprzejmości właściciela piekarni Pana Kazimierza Siudy i jego pracownika mieliśmy przyjemność zobaczyć jak wygląda piekarnia od środka oraz na czym polega praca piekarza. Nasze dzieci same formowały bułki, które z pomocą pani piekarz wkładały do wielkiego pieca chlebowego.
Zajęcia okazały się ciekawsze niż zakładaliśmy. Każdy z uczestników wyszedł z piekarni z większą wiedzą i świadomością, pełnym brzuszkiem, własnoręcznej roboty cieplutkim pieczywem oraz wesołą i białą od mąki buzią.
Podsumowując spotkanie można powiedzieć, że produkcja pieczywa spadła w ostatnim czasie, ale w takiej piekarni jak u Pana Kazimierza zawsze znajdziemy świeże, na bazie naturalnych składników pieczywo, którego dla nikogo nie zabraknie. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, tyle serca i zaangażowania w pracę, co w tradycyjnej piekarni, nie znajdziemy nigdy w żadnym supermarkecie.